Już od kilku lat współpracujemy z serwisem bunkrowców z Nowej Soli. Jest to jedna z bardziej aktywnych młodych grup bunkrowych w Polsce. Miejsca odwiedzane oraz częstotliwość organizacji spotkań czy wypraw powinna Nas "starych" ruszyć w teren. Nie zapominajmy, że praca to nie wszystko, że oprócz tyrania w codziennej pracy powinien znaleźć się czas na rodzine i Nasze bunkry! Przeciez najlepszym relaksem jest ognisko w cieniu bunkra oraz wspaniali znajomi. Ruszajmy w teren nie jest jeszcze tak zimno...
Pozdrawiam i zapraszam na www.ns-bunkrowiec.prv.pl
Zbliża się koniec sierpnia, wraz z ostatnim weekendem tego miesiąca coraz bliżej jest tegoroczny Festiwal! W tym roku przypada on na dni 29-31 sierpnia. W piątek około południa wraz z moim czworonożnym kompanem docieram na miejsce – Chomiczówka. To tu w tym roku wszystko się odbędzie. Na miejscu jest już mała ekipa festiwalowiczów. Dzień wlókł się leniwie, kilka osób dojechało, ale tłumów nie było. Pogoda niestety nam nie dopisała, cały dzień spędziliśmy pod wiata na dyskusjach z dawno nie widzianymi znajomymi, tymi starymi jak i nowymi :) Były plany zejścia pod ziemi no, ale jakoś tak wyszło, że na nich się tylko skończyło... :) Gitara i śpiew przy grillu:P niosły się echem przez cała noc. Nie tylko takie odgłosy dało się słyszeć, mieliśmy też mały sylwester w środku lata :) Tego wszystkim brakowało, na te chwile czekali cały rok! Ten spokój – nikt Cię nie pogania, nigdzie nie trzeba się śpieszyć jesteś tylko Ty. Ty i ten piękny las, kawałek dalej jakiś beton, a dookoła same znajome twarze, które mówią w końcu tym samym językiem co Ty – żyć nie umierać! :)
Zbliża się koniec sierpnia, wraz z ostatnim weekendem wakacjicoraz blizej jest tegorczny Festiwal Bunkrowców. W tym roku przypada on na dni 29-31 sierpnia. W piątek około południa wraz z moim czworonożnym kompanem docieram na miejsce – Chomiczówka. To tu w tym roku wszystko się odbyło...
Przedstawiamy Wam kilka zdjęć z tegorocznej imprezy autorami zdjęć są Sister z Międzyrzecza Tomek z Gliwic. oraz Chris z www.miejsca.com
Miłych wspomnień, Ralacja z imprezy autorstwa Sister niebawem.
W Lubuskiem są 53 budowle ochronne i w tym tylko dwa schrony z prawdziwego zdarzenia. No i nie ma co kryć: pozostałe 51 to najczęściej zarastające kurzem piwnice z nieaktualnymi mapami i starym sprzętem, które budowali Niemcy. Na własne oczy zobaczyliśmy to we wtorek przy okazji zwiedzania bunkra pod magistratem w Gorzowie.
Te umocnienia miały chronić Niemcy przed agresją... Polski. Trzeba obejrzeć ten unikalny skansen fortyfikacyjny.
O MRU wiedzą wszyscy. Stąd pewnie, gdy słyszymy, że Lubuskie jest zagłębiem... bunkrów, wszystko składamy na karb tej atrakcji. Ale wystarczy pojechać do podzielonogórskiej Leśnej Góry, aby przekonać się, że mniej znane atrakcje są równie interesujące. Tutaj czeka na odkrycie Linia Odry. Na próżno w tej Leśnej Górze szukać szpitala znanego z "Na dobre i na złe”. Jednak pierwsza atrakcja czeka nas już przy moście (tutaj musimy skręcić w prawo). Niewielki stalowy kapelusz to kopuła obserwacyjna... 6 centymetrów stali Oto jedyny widoczny element żelbetowego schronu obserwacyjnego tzw. Pozycji Odry. Został wybudowany w 1935 roku i był przeznaczony dla ośmiu żołnierzy. Grubość pancerza kopuły wynosi 6 cm, jego waga 2 tys. kg. Schron "pilnował” mostu łączącego Leśną Górę z położonymi na drugim brzegu Odry Cigacicami. Tunel odkryty pod ul. Szymanowskiego przy szczecińskim Urzędzie Miasta to być może pozostałości po niemieckim lazarecie z czasów II wojny światowej.
Ku hipotezie o podziemnym szpitalu skłania się znany szczeciński przewodnik turystyczny Ryszard Kotla. - Nie ma wątpliwości, że Niemcy musieli mieć podziemne szpitale, które umożliwiałyby normalne funkcjonowanie w czasie nalotów - mówi. - Na to, że pod ul. Szymanowskiego był jeden z nich, wskazuje bliskość urzędu i szpitala, gdzie leczeni byli żołnierze i oficerowie, na których Niemcom bardzo zależało. Rozmawiałem też z Niemcami, których bliscy zmarli w podziemnym szczecińskim szpitalu. Jednak nie ma pewności co do jego lokalizacji, bo z jednej strony brak dokumentacji, z drugiej przez lata była to tajemnica. |
Długo kazaliśmy Wam czekać na kilka zdjęć ze zlotu w Giżycku, czy warto było ocenicie sami. Wszystkim uczestnikom zlotu serdecznie dziękujemy za niepowtarzalną atmosferę jaką udało Nam się wspólnie stworzyć, mimo wszystko uważam, że się starzejemy jeszcze rok temu nie pozwolilibyśmy sobie na takie zachowanie "studencików" jakie miało moiejsce w nocy, a koszarowiec wzielibyśmy szturmem. Jeszcze raz wielkie dzięki i zapraszamy do przegladania zdjęć i filmików.
Środa rano – 6.25, stacja PKP Międzyrzecz w tym miejscu zaczął się dla mnie i Lidki tegoroczny Woodstock. Po drodze w Skwierzynie wskakuje Hendrix i taka ekipą jedziemy na kolejną edycje tego festiwalu. To już XIV Przystanek Woodstock w Kostrzynie nad Odrą. Pociągi jeszcze świecą pustkami, dopiero na mieście na miejscu ukazują się pierwsi woodstockowicze. Po raz kolejny ruszamy dobrze znana już nam drogą na pole namiotowe. Na Przystanku również jeszcze pustawo. Po wcześniejszych ustaleniach na forum udajemy się w sektory L i M gdzie miała powstać „Bunkrowa wioska”. Na miejscu ku naszemu zdziwieniu odkrywamy, że w ich rejonie znajduje się „Wioska Wojskowa”, która nie była zaznaczona na mapie Przystanku - żołnierze z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza i Wędrzyna. Długo się nie zastanawiamy i nieopodal wejścia „do wojska” rozstawiamy namiot i szykujemy maszt na flagi! Reszta dnia mija nam na zajrzeniu w stare kąty pola i błogim lenistwie – straszny upał towarzyszy nam od rana więc można się przy okazji trochę poopalać :) oraz poznajemy sąsiadów :) |
- MRU- wojenna przygoda.
- Twierdza Srebrna Góra - rozpoczete remonty!
- Gorzowiak - zaginął, potrzebna pomoc...
- Fortyfikacje Mazurskie - Bunkry w Piszu
- Twierdza Srebrna Góra - ZAPRASZA
- Duże pieniądze dla Twierdzy Wisłoujście
- Wyskoa - Skandal cz II
- Wysoka - SKANDAL i prowokacja...
- William Leefe: więzień Fortu Sarbinowskiego
- Boryszyn 2008 impreza super, ale...