Jak się dowiedzieliśmy od Naszych reporterów terenowych, jakiś “debil” (bo jak inaczej nazwać) podpalił oponę w wejściu do Panzerwerka 724 z GW Yorck. W ten sposób zniszczył odmalowaną elewację schronu, a także przedsionek, czym także przyczynił się do sprowadzenia zagrożenia dla ludzi i nietoperzy.
Niestety nie udało się ustalić sprawców zdarzenia. Kto to zrobił? Nie wiemy, ale jedno jest pewne nie mógłbyć to nikt z Naszego środowiska. To nie pierwszy wybryk chuligański na obiekcie 724 w grudniu ubiegłego roku jakiś “dowcipniś” porozbijał butelki szklane na kopule 20P7 była tego cała masa, miał gość ubaw nie zdając sobie sprawy z niebezpieczeństwa jakie sprowadza na turystów. Krytykujemy takie zachowanie, a osoby które coś widziały proszone są o kontakt z redakcją. Dość przyglądania się wandalizmowi na MRU i zwalania winy na bunkrowców coś trzeba z tym zrobić.
Niestety nie udało się ustalić sprawców zdarzenia. Kto to zrobił? Nie wiemy, ale jedno jest pewne nie mógłbyć to nikt z Naszego środowiska. To nie pierwszy wybryk chuligański na obiekcie 724 w grudniu ubiegłego roku jakiś “dowcipniś” porozbijał butelki szklane na kopule 20P7 była tego cała masa, miał gość ubaw nie zdając sobie sprawy z niebezpieczeństwa jakie sprowadza na turystów. Krytykujemy takie zachowanie, a osoby które coś widziały proszone są o kontakt z redakcją. Dość przyglądania się wandalizmowi na MRU i zwalania winy na bunkrowców coś trzeba z tym zrobić.