Wysłany: Czw Cze 23, 2005 11:16 pm Polska Pismem i Mową
kto to widział zeby uzywac jakichs stopni Oberstgruppenführer und Generaloberst!!!!!!!!! A co to? Już polskich stopni nie ma??????? Pułkowink generał major kapral to brzydko brzmi????? Wstydzicie sie polskeigo jezyka ze uzywacie niemieckich nazw pod swoimi nikami?????? WSTYD!!!!!!!! BDB i PDP (bunkry dla bunkrowców i Polacy dla polskości)
A "Landsberg" brzmi bardziej polsko?Zajeżdża mi tu skrawkiem hipokryzji ze strony kolegi Sheika69.Urok portalu taki a nie inny .A może tylko chodzi o kolejne wskrzeszenie aferki tematycznej?Dla mnie wątek pozbawiony zasadności komentowania
z mojej strony to dla zabawy Gratisowe wakacje,poligony,podwodny świat....czy będąc w cywilu miałbym możliwośc wejścia do tuneli technologicznych pod terenem jednostki w Lęborku.....?ja swojego czasu w woju nie żałuję Każdy ma wybór.
Zgadzam sie, jak trafiles do dobrej jednostki to OK, ale w zdecydowanej wiekszosci ci ktooorzy byli moowia ze nauczyli sie w wojsku pic, palic, krasc no i oczywiscie zamiatac podlogi, obierac ziemniaki i kopac dolki.
Pojawiająca się kwestia deprawacji przez wojsko...Powiem tak,jak kogoś mogło stoczyć na złą drogę to to nie tyle świadczy o "złym wojsku" tylko o słabości jednostki ludzkiej,która do niego trafiła.Człowiek słaby,bez swojego zdania (częstokroć z wygodnictwa...)tłumaczy swój brak charakteru presją otoczenia itp.Na moje:jak ktoś zna swoją wartość ,to mu żadne idiotyzmy nie zaimponują i zawsze będzie miał swój dystans do otoczenia.Nie paliłem przed i po też nie
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach